Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Pytanie dnia

Jakby kto był ciekawy, od ponad miesiąca cieszę się dwucyfrową wagą :) I jestem już prawie w połowie drogi do kolejnej cyferki z przodka :) 30-dniowe wyzwanie ruchowe przeciągnęło się do dzisiaj, nie przerwałam go i nadal trwam. Czasem wypadnie mi dzień albo dwa ale zasadniczo staram się robić coś codziennie. Jako, że zaczęły się wakacje i wypadną mi poniedziałkowe próby zespołu, postanowiłam, że definitywnie wracam na siłownię, mam ochotę się solidnie zmęczyć i to jest dobry pomysł. We wtorek lecę. Ciuchy wyprane, jeszcze tylko znajdę trening, który robiłam ostatnio i lecę. Nawet nie mogę się doczekać! Nie wiem tylko czy jeszcze coś pamiętam, mam nadzieję, że tak. A tymczasem maleję. Jestem w szoku, co jakiś czas wyciągam nowe/stare ubrania z szafy, których od dawna nie nosiłam i pasują! Wczoraj wygrzebałam kolejną bluzkę i pożegnałam się z inną, która zrobiła się za duża. Spodnie lecą mi z tyłka, nawet te które kupiłam w kwietniu. To wspaniałe uczucie, gdy można zawiązać buty bez zad