Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2010

każda foczka swój ogonek chwali:P

Obraz
Jesu co za dni nadeszły:P. Chodzę jakaś wnerwiona. W dodatku mnie plus gsm wnerwił swoimi kretyńskimi zasadami. I niekompetentnymi pracownikami którzy nic nie wiedzą, a jak wiedzą to im się nie chce powiedzieć. W związku z tym od tygodnia miałam nieczynny telefon bo czekałam na aktywację Simplusa, po czym się doczekałam smska że muszę doładowac swojego mixa bo przejście do simplusa musi być z aktywnego konta. I zaczynam kolejny tydzień czekania. 2 razy byłam w salonie, raz dzwoniłam do biura obsługi i żadna kurwa mnie nie poinformowała w całości. A co ja jestem duch święty i miałam się domyślić jakie zasady kierują tą procedurą?? Ech, 11 dni temu miałam mieć nowy telefon. I w dodatku kot mi na łózko nalał i suszyłam kołdre przez 2 dni. Wczoraj mi notkę szlag trafił, może dziś się uda. No więc chciałam napisać że dałam dupy w niedzielę i wczoraj. W niedzielę miałam gościa urodzinowego i piekłam babeczki czekoladowe i ciastka francuskie z serem i pieczarkami. I z rozmarynem - nowa jakość

sraty taty dupa w kwiaty ;P

Obraz
Miała byc notka ale nie będzie bo się wzięła i skasowała kurwa. Jak ja tego nienawidzę. Wzięliby i zrobili coś z tym panelem, że jak się niechcący przejdzie na inna stronę to po powrocie wstecz niechby sie to zapamiętało czy coś, a nie, klikłam bez sensu w google i chuj bombki szczelił. No to wkleję tylko dwie książki które dzisiaj nabyłam zupełnie nieoczekiwanie. Długo koło niej chodziłam, zawsze jednak odchodziłam oszczędzając kase na coś innego. Ach! A ta była tania i przepisy nie takie podłe jakby się mogło wydawać;). I się pochwalę że jadę z talutem do Warszawy pod koniec maja na kilka dni . Zapomniałam zawrzeć to wydarzenie w kalendarzu atrakcji notke temu. Udało mi się dostać zaproszenie na wieczór kulinarny z Winiarami :D. Będziemy spać w 5-gwiazdkowym hotelu . Jestem taką prowincjuszką że mnie ten hotel niemal najbardziej cieszy . Już powiedziałam talutowi że w wieczór noclegu zamierzam łazić w hotelowym szlafroku jak na filmach:D. Będę godzinami się kąpała w burżujskiej łazie

szafran

Obraz
Coś długa przerwa mi się wczoraj zrobiła;). Obiad miałam wkleić i nie wkleiłam a smaczny mi wyszedł. Jadłam wczoraj makaron z brokułami i indykiem w sosie serowym z tymiankiem i rozmarynem. (Raczkuję dopiero w używaniu wyrafinowanych ziół:P). Mówiłam już że kocham tymianek i jestem wielką fanką? Kocham tymianek i jestem jego wielką fanką :) Szczególnie tego ekologicznego z Ikei. Jest bardzo aromatyczny i jest go dużo. Na pierwszą kolację skonsumowałam kanapki z serkiem wiejskim i warzywami. Nie fotografowałam gdyż kanapek z wiejskim to tu u mnie dostatek:P. W nocy w pracy jadłam jogurt naturalny z pestkami dyni. Trochę przeszarżowałam z ilością tych pestek, bo zamiast 25g zjadłam 40g, no ale trudno. Po powrocie z pracy znów kanapki z wieśniakiem i warzywami. Zaczynam mieć dość wieśniaka. Ach no i wypiękniałam:P Kupiłam sobie nowy stanik bo stary za duży i mnie zabijał po kawałku. Saffron pink/multi Panache Superbra :) Uwielbiam go za to co robi z moim parapetem:D. Uwielbiam go za to że

His name is Khan

Obraz
W historii jest tylko dwóch Khanów. Chinggis Khan i Shah Rukh Khan. Innych nie ma. Byłam na filmie w poniedziałek. Produkcja w stylu all in one. Pozwolę sobie zacytować Krisha z forum Bollywood na temat pomysłów reżysera Karana Johara przy produkcji filmu (jeśli ktoś ma w planie obejrzenie MNIK to nie czytać bo spoilery;). "O, mam pomysł! Zrobię film o muzułmaninie w Ameryce po 11 września! Że co? Że to już było? I to wiele razy? Dobra, to dodam coś od siebie: uważajcie, ten muzułmanin MA ASPERGERA! Że co? Że "Forrest Gump”? Dobra, to teraz uważajcie: muzułmanin ma Aspergera I GINIE MU PRZYBRANE DZIECKO! Ha, tu was mam! Tegoście się nie spodziewali, co? Ale to jeszcze nic: on ma Aspergera, ginie mu przybrane dziecko i do tego ŻONA KAŻE MU IŚĆ DO PREZYDENTA! Widzicie, jaki jestem genialny? Uwaga, czuję napad kreatywności! Niech on w drodze do prezydenta rozpracuje siatkę terrorystów, uratuje miasto przed huraganem Katrina i trafi do więzienia! Coś jeszcze? Dodajmy parę epiz

NIEcenzuralnie

Ale jestem wkurwiona. Brak mi słów łacińskich by wyrazić jak bardzo jestem wkurwiona i jak bardzo chce mi się wyć. I jeszcze bym przypierdoliła z ogromną chęcią takiej jednej dziwce z ulicy. Zaczepiła mnie sucz na przejściu dla pieszych. Stałyśmy na czerwonym i chciałam wcisnąć przycisk by sie zmieniło na zielone, a jakas baba mówi do mnie "i co pani wciska, już wcisnęłam", odrzekłam na to "no dobrze". A ta dalej jęczy "skoro wcisnęłam to teraz z tyłu jest zielone tak? to tu jest czerwone, to logiczne przecież" i nawija jakieś bzdury. Ja na to "o co pani chodzi" a ona "tak jestem wariatką, jestem wariatką, jestem wariatką". Zbaraniałam a ta nawija dalej że jest wariatką i chuj wie co jeszcze. W końcu mówię jej że jeśli uważa się za wariatke to jej problem nie mój, a ta do mnie "na pani miejscu bym sie odchudziła, od razu by pani była milsza". No żesz kurwa. Ja mam być milsza? WTF?* Wmurowało mnie w chodnik, a jak sie ocknęłam

łapecka

Obraz
Dziś jest dzień huśtawki nastrojów. Ledwo wstałam i już stwierdziłam że do dupy dzień. Dzień urodzin dwudziestych szóstych. Wczoraj był miły dzień. Od rana siedziałam w kuchni i coś tam sobie pichciłam na wieczór. Myślałam o tym że będzie miło. I było. Goście prawie się nie spóźnili;). Wszystko zjedli. Chyba smakowało im. Ale to ciągle nie to... I prezenty fajne dostałam:D Kniga jest słusznej wielkości i ma bajeczne zdjęcia:) Przepisy nie całkiem w moim stylu, ale to bardzo dobrze gdyż ponieważ postanowiłam zacząć przełamywac moje konserwatywne podejście do gotowania. Z prawej widać trzepaczkę z silikonem na drucikach, moje pragnienie z Ikei:D Nie kupiłam sobie jej dotąd gdyż posiadam takie jedno narzędzie już, tyle że metalowe, na gospodarstwie jest drugie, w związku z czym trzecie to już zbytek;). Ale już mam! W tle widać jeszcze perfumy o zapachu podobnym do L'eau par Kenzo, Bamboo z Yves Rocher :) I kartki! :D Jedzeniowo poszalałam trochę. Już dawno chciałam zrobić tartowe przy

szok

Obraz
Pani ciągle nie odpisała a ja gryzę paluchy z nerw. Ale spoko, czekam, przeczytałam na jej stronie że urodziła dziecko, pewnie jest bardzo zajmujące:). Dziś znów intensywne zajęcia tańca:). Trochę mi się nie chce iść, zimno mi i pogoda byle jaka. Nawet chusty wciąż nie mam. Kufa, ostatnio nawet poszukałam sobie kilka na Allegro, ale się okazało że niebieskich i błęktinych nie ma . Same jakieś głupie kolory, typu białe, pomarańczowe czy żółte. Ja chcę niebieską do czorta . W ogóle trafiam na jakichś niepełnosprytnych sprzedawców. Wysyłam pytania o przedmioty i albo odpowiedzi nie ma, albo jest głupia niemożebnie. Na przykład pytam panią czy będzie miała niebieskie chusty niedługo, a ta mi odpowiada że niewykluczone i żeby śledzić aukcje. Oczywiście nie mam nic innego do roboty tylko odświeżać jej profil kilka razy dziennie i czekać z utęsknieniem czy będzie miała taki kolor jaki mi się spodoba.  Pytam ponownie o jakieś konkretniejsze dane, a ta że w najbliższym czasie. No najbliższy cza