badum bum tsss

Jako że dostałam sygnał że jajko sadzone już się znudziło, postanowiłam na szybko dodać coś innego :)

Rok temu mi się wydawało że polubiłam szparagi, ale teraz już sama nie wiem bo dokładnie tydzień temu kupiłam sobie wiązkę by zrobić makaron ze szparagami, a wiązka wciąż w wazonie. Mam nawet wrażenie że urosła z centymetr o.O

W każdym razie pamiętam że było to smaczne przeżycie, tylko leń mnie trzyma.

Lenia mam kosmicznego. Nie chce mi się gotować, chleba nie piekłam już od ponad roku (uświadomiłam to sobie właśnie wczoraj). Wczoraj też zarejestrowałam się na Endomondo i może to znak że czas na zmianę. Tym bardziej że w życiu jakieś zmiany się czynią, trzeba podążyć i nadążyć.

Może w niedalekiej przyszłości zainspiruję się nawet pewną kuzynką, która postanowiła zgubić 30 kg do trzydziestki.
Rozważam, rozważam ;)

A tymczasem rzeczony makarą. Whoopa!



 

Komentarze

  1. a jak zrobić taki makarą :66:
    bo ja bym chciała coś ze szparagami machnąć, a nie wiem co, ani jak :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jutro wpiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam takie coś fajnego (ale to niestety inna forma odchudzania). Bierzesz mnóstwo bananów i blendujesz z sałatą. To jest na podstawie diety 30bananasaday.. Nie tyję od tego, a wręcz utrzymuje ciągle wagę doskonałą (odkąð spadła :D)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak lubisz banany to jeszcze możesz skorzystać z tych przepisów witariańskich (czyli surowych) bo od nich nie da się przytyć i aż ze szczęścia się oczy świecą (przynajmniej mi!)

    Pozdrawiam.
    Cudowny Błonnik

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mieszek

Tak na szybko :)