pysznie

Święta święta i po świętach.Dziś wracam do Poznania.
Za 40 minut ruszam w drogę choć strasznie mi się nie chce.
Ale muszę wrócić bo jutro do szkoły i 4 lekcje do poprowadzenia przede mną.
Dietowo było różńie, kwadratowo i podłużnie. Z niedozwolonych rzeczy zjadłam jeszcze jednego trufla i czekoladowe jajeczko które w sumie mi nie smakowało. Pożarłam w afekcie. Zła byłam i wcale mi nie przeszło po zjedzeniu. Nawet się zezłościłam bardziej ale tym razem na to że zjadłam.

Upiekłam sobie fantastyczne ciasto:


Przepis w tej książce http://karuzelasmakow.pl/
Ja tylko dodałam masę z mascarpone :)
Pyszne było i ciągle jest :P

Zbieram się do odjazdu.
Do zobaczenia w Poznaniu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

badum bum tsss

mieszek

Tak na szybko :)